Gabriel Taszycki
Urodził się w 1755 roku. Jak podają akta Kancelarii Parafialnej w Chruszczobrodzie możliwe, że groby jego rodziców znajdują się w kryptach tutejszego kościoła. Herbarze rycerstwa polskiego podają Strzemię jako herb rodu Taszyckich. Jan Długosz tak pisał o tym rodzie: Strzemię - Ród polski skłonny do gniewu i rozlewu krwi". Wraz z herbem Gabriel Taszycki otrzymał posiadłość Rudniki i pałac w Wysokiej.
Jaką rolę wobec wybuchu powstania Kościuszkowskiego przyjął Gabriel Taszycki? Najważniejszym zadaniem, jakie stanęło przed Tadeuszem Kościuszką i innymi zwolennikami zbrojnej walki o Polskę, było przygotowanie armii powstańczej. Tego właśnie zadania podjął się przy boku Kościuszki, Gabriel Taszycki.
W chwili ogłoszenia powstania w Krakowie wydał Odezwę Do Galicjan, wzywającą ich do walki. Była to krótka broszura, w której w romantyczny sposób zachęcał do walki i w której pisał: Krew naszych nieprzyjaciół będzie nam napojem, a czaszka ich służyć nam będzie za puchar.
W pierwszych dniach Insurekcji Tadeusz Kościuszko powołał Gabriela Taszyckiego do kierowania pracami Komisji Porządkowej Krakowskiej. Został mianowany Generał Majorem dla Powiatów Lelowskiego i Krakowskiego oraz dla Księstwa Siewierskiego.
Rozumiejąc potrzebę rekrutacji masowej siły chłopów do walki powstańczej, całkowicie podporządkował się rozkazom Najwyższego Naczelnika i jak podają źródła zwalniał od pańszczyzny rodziny wszystkich rekrutów wziętych z jego dóbr.
Mimo, że nie brał udziału w bitwie pod Racławicami, Wojciech Kossak i Jan Styka umieścili go na obrazie Panoramy Racławickiej. W czarnym kapeluszu i białym płaszczu - sukmanie, z wysoko uniesioną szablą w dłoni towarzyszy pędzącym do ataku kosynierom.
W czasie gdy trwała bitwa pod Racławicami, Gabriel Taszycki otrzymał od Tadeusza Kościuszki rozkaz wyruszenia z zebranymi rekrutami do Krakowa, aby organizować obronę miasta. Przez pewien czas pełnił funkcję komendanta Krakowa, przygotowując miasto do obrony.
Po klęsce Kościuszki pod Szczekocinami i zajęciu Krakowa przez Prusaków, wyruszył za Naczelnikiem do Warszawy. Aby być jeszcze bardziej przydatnym Insurekcji, poprosił Kościuszkę o dodatkowe zadania. Ten umieścił go w Wydziale Potrzeb Wojskowych, w którym pracował nad uzbrojeniem i wyżywieniem armii.
Klęska pod Maciejowicami pogrzebała szanse na dalszą walkę powstańczą. Tadeusz Kościuszko dostał się do niewoli. Brakło człowieka - symbolu, który poprowadziłby naród do dalszej walki. W listopadzie powstanie upadło.
Klęska powstania i upadek państwa polskiego, nie oznaczały jednak pogodzenia się z niewolą. Niecałe trzy lata później, przedstawiciel polskiego średniego ziemiaństwa, Józef Wybicki ujmie to w słowa pieśni legionów Jeszcze Polska nie umarła, kiedy my żyjemy.
Po upadku powstania Gabriel Taszycki wyemigrował z rodziną do Francji. Przebywając na emigracji nie zaprzestał intensywnej działalności politycznej. Jej przywódcy marzyli o nowym powstaniu ludowym wprowadzającym w Polsce porządki republikańskie i pełną demokrację. Kiedy nie udało się zrealizować planów wzniecenia w Polsce nowego powstania, Taszycki w 1799 roku powrócił do kraju i na jakiś czas odsunął się od aktywniejszej działalności politycznej.
W latach 1807 - 1809 był Prezesem Izby Wykonawczej Powiatowej w Siewierzu - najwyższej władzy powiatowej lelowsko - siewierskiej, Departamentu Kaliskiego utworzonego przez Napoleona
Choroba i śmierć przerwały jego działalność 9 stycznia 1809r. Zmarł w Wysokiej w wieku 54 lat. Został pochowany na cmentarzu przykościelnym w Chruszczobrodzie.
Gabriel Taszycki posiadał pałac w sąsiedniej Wysokiej, o który bardzo dbał.
Jak podawali współcześni, o ile nie posłował, aż do samej Insurekcji Krakowskiej życie mu zbiegło na wojażach po Francji i Włoszech, gdzie zakupywał rzeźby, obrazy dawnych mistrzów i w ogóle dzieła sztuki, dzięki którym pałac swój w istne zamienił muzeum. Co więc stało się z tymi wspaniałymi zbiorami?
Otóż, jak podają historycy, córka Aniela po zgonie ojca zniszczyła za jednym zamachem znakomitą i z niemałym trudem przez rodzica zebraną galerię, wezwawszy do odnawiania cennych arcydzieł, przysłowiowego malarza z Częstochowy. Pałac w Wysokiej kiedyś na pewno był pięknym i bogatym dworem. Czas jednak zrobił swoje.
Pracując nad historią i życiem Gabriela Taszyckiego, można spotkać się z takim oto zwięzłym, lecz bardzo trafnym określeniem jego postaci - Jeden spośród najświetlejszych mężów stanisławowskiej epoki.....ów jak go zwano, volterianin, demagog, znakomity mówca na Sejmie Czteroletnim i jeden z pierwszych, który u nas podniósł sprawę równouprawnienia kobiet, druh Kościuszki i Kołłątaja.
Syn Michał, podobnie jak córka Aniela zmarli bezpotomnie.
Opracowano na podstawie publikacji
Ż. Szkliniarz, Gabriel Taszycki - monografia
Chruszczobród 2001 r.